sobota, 7 kwietnia 2012

Nie chce ale musi.


Kaczyński jest przykładem człowieka, który nie znosi porażek i żadne środki perswazji w stylu miażdżących porażek wyborczych, do niego nie przemawiają, albo też jest ich pasjonatem i dlatego do skutku próbuje po raz kolejny wspiąć się na szczyt władzy, nie rozumiejąc, że ludzie nie chcą go tam widzieć, każda kolejna przegrana powinna wreszcie uświadomić prezesowi, że powtórek nie będzie.

Konkurenci mogą od dzisiaj spać spokojnie, zagadka przyszłych wyborów została rozwiązana i wiadomo już kto z PiS stanie do wyborów w celu ukarania Ziobrę za jego bezczelność i próbę opanowania prawicy. Gdyby „Nie chciał, ale jednak będzie musiał”, bo tego domaga się lud, wyjaśnienie na pozór bardzo naiwne. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą próbowali przekonać opornego do zmiany zdania. Jednak trzeba na to spojrzeń w sposób racjonalny i pogodzić się z faktem, że historia lubi się powtarzać a patrzenie wstecz nie boli i powinno się wyciągać słuszne wnioski.

Prawdopodobnie, zapowiedź startu w wyborach czekałaby jeszcze trzy lata, jednak zmianę zdanie można łatwo wyjaśnić. Mam dziwne wrażenie, że w tej chwili Kaczyńskiej chce przycisnąć Ziobrę do powrotu podporządkowując sobie niesfornych posłów, którym zbyt wcześnie zamarzyła się samodzielność, władza i prawdziwa demokracja.

Wyborcy powinni się wreszcie pogodzić z tym, że Kaczyński nadaje się na prezydenta jak młotek do gry na skrzypcach, za to idealnie sprawdza się w ulicznych cyrkach, gdzie opowiada głupoty, które nie wymagają przygotowania merytorycznego, bycie oratorem nie jest skomplikowane zwłaszcza, gdy ma się słuchaczy i wielbicieli a nie przeciwników politycznych.

jestem przekonany, że Kaczyński kolejny raz przegra sromotnie i ciekaw jestem, kogo oskarży o nieudaną kampanię. Źle wróżę Hofmanowi, Giżyńskiemu a także Brudzińskiemu. To nie będzie przecież nic osobistego, tak się traktuje w PiS nieudaczników i wszelkiego rodzaju ludzi sprawiający zawód PiSowi oraz prezesowi. Trzeba też dodać, że deklaracja prezesa to cudowna wielkanocna niespodzianka dla swoich wyborców.